Lalki,  Misie i inne pluszaki,  Zabawki klientów

Delegacja z zagranicy

Przyjechały zapakowane w pudełko trzy zabawki. Krakowianka, mała celuloidowa laleczka i małpka Monchhichi. Wszystkie wymagały naprawy, bo chociaż leciwe to nadal bawią się nimi dzieci.

Krakowianka podczas zabawy straciła ręce. Na szczęście gwinty wpadły do środka lalki.

Niestety lalka zrobiona jest z plastiku opornego na klej. Matowienie powierzchni i kleje różniste nie łapią trwale tego materiału. Ze względu na wielkość rączek i gwintu nie ma możliwości zespawania ich. Jedynym trwałym wyjściem pozostało użycie kleju montażowego i wzmocnienie odpowiednim drucikiem.

Rączki są sprawne, pewnie się trzymają a jedyny ślad po naprawie to widoczny drucik na ramieniu. Myślę jednak, że dzieci ukryją go pod białą bluzką Krakowianki. Przy okazji chcę pokazać Wam jakie ma świetne buciki. Przyklejone, bo nawet nie szyte, bezpośrednio do nóg. Poprawiłam jeszcze tylko warkoczyki reprezentantce Polonii i gotowa.

Kolejna laleczka jest tak niewielkich rozmiarów, że mogłaby z łatwością zgubić się w czeluściach pudełka. Była połamana. Trzeba była ją skleić i zmontować na nowo.

Laleczka ma raptem 9cm a ma ruchome oczy. Trzymając ją w rękach bałam się by jej nie połamać.

Na koniec pozostała małpka Monchhichi. Przez lata śpiąc z dziećmi wyliniała a co gorsza, jej gumowe elementy zafarbowały od futerka. Na prośbę klientki miałam wymienić futerko małpki oraz wybielić gumowe elementy.

Szukanie nowego futerka zajęło trochę czasu. Klientce zależało na naturalnym, które nie będzie farbować. Rozmontowałam maskotkę. Częściowo szyta, częściowo klejona.

Gumowe elementy trafiły na wybielanie. Udało się odzyskać dawny kolor małpeczki. Na podstawie starych skórzanych elementów skroiłam nowe. Nie było to łatwe. Nowe futerko ma długi włos. Musiałam uważać by go nie uszkodzić podczas krojenia. Całą małpkę uszyłam od nowa szyjąc ręcznie. Musiałam manewrować ponieważ skóry nie da się tak łatwo wywrócić na prawą stronę. Udało się jednak i wyszła naprawdę bardzo ładnie. Na koniec podmalowałam jeszcze wyblakłą malaturę na nosku, ustach i brwiach.

Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .

119/2021, 120/2021, 121/2021

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *