-
Lalka K&W 144/51 i jej różowa odsłona
Poświęciłam tej lalce dużo czasu, bo naprawdę tego potrzebowała. Dziś skończyłam prace nad nią i chciałabym podzielić się z Wami etapami prac. Gdy usiadłam do komputera, by poszukać o niej jakiś informacji, okazało się, że znalazłam… na mojej stronie. 🙂 Czas płynie tak szybko i tyle zabawek przewija się przez moje ręce, że zapomniałam iż identyczny model gościł już w mojej pracowni. Właścicielka tamtej lalki miała jednak o niej zupełne inne wyobrażenie. Jeśli jesteście ciekawi zerknijcie tutaj https://uzywanelalki.pl/lalka-konig-wernicke-144-51/. Biorąc pod uwagę jeszcze Ewelinkę, można stwierdzić jak urocze to…
Czy warto naprawiać stare zabawki?
Spotykam się z pytaniami, czy warto odnowić starą zabawkę. Czy to się opłaca? Zdarza się, że koszt naprawy przekracza jej wartość. Nie mnie oceniać decyzje klientów. Myślę, że warto zawalczyć o każdą rzecz. Nie ważne czy to zabawka, czy artykuł…
Renowacja lalki ASK
Trafiła do mnie lalka w dość ciężkim stanie. Szczególnie głowa wymagała pracy. Lalka sygnowana ASK, z fabryki Adama Szrajera. Odziana w bardzo już zniszczoną sukienkę. Na nóżce miała ślad po naprawie. Oczka oderwały się od mocowania. Głowa mocno popękana i…
Maskotki nadgryzione zębem czasu
Ech, ostre to były ząbki… Taka oto załoga trafiła do mojej pracowni. Miś z ruchomymi stawami, piesek oraz sowa. Zabawki z lat 80 – tych. Miś dla bezpieczeństwa został ubrany w elegancki T-shirt. Biedny był jednak tak podarty, że gdyby…
Naprawa potłuczonej lalki Schildkröt
To miała być prosta naprawa. Po prostu lali trzeba było przykleić odłamane paluszki. Klientka umówiona, jechała do mnie, by osobiście przywieźć cenną rodzinną pamiątkę. Ogromna Inge. Pierwszy raz widziałam ją w tym rozmiarze. Jechała na luziku w dresiku. I nagle…
Miś emeryt
78 lat to już słuszny wiek emerytalny. Tyle właśnie ma miś, który trafił do mnie w celu renowacji. To cenna pamiątka pokoleniowa w rodzinie mojej klientki. Jak przystało na nieleczonego emeryta, stan był raczej kiepski. Ruchome stawy odmówiły posłuszeństwa. Łapki…
To jeszcze nie pora
Śliczna, nie powiem stara, tylko wiekowa lalka z fabryki Schildkröt. Główka z tworzywa a ciało z papieru mache. Należy do mojej klientki od bardzo dawna, dlatego podejrzewam, że w całości oryginalna. Przyznam jednak, że zastanawia mnie lekka różnica w proporcji…