Lalki,  Zabawki klientów

Ślicznotka Meredith Journey Girls

Niezwykle intrygująca lalka. Dlaczego spytacie? Po pierwsze jej naprawa dała mi się we znaki. Po drugie ciężko znaleźć informacje na jej temat w internecie.

Zacznę w takim razie od samej naprawy. Teoretycznie trafiła do mnie tylko z wyrwaną rączką. Widząc zdjęcia przesłane przez klienta, stwierdziłam – dam radę. W razie czego, przez materiałową część dostanę się do stawów.

Nic bardziej mylnego. Jak na lalkę dla dzieci, ma ciężko pracujące w stawach rączki i główkę. Podejrzewam, że był to powód, dla którego ręka w ogóle się złamała. Cienki łącznik łączący rękę z korpusem musiał pęknąć.

Próbowałam naprawić uszkodzenie na kilka sposobów. Pierwsza próba to sklejenie w miejscu złamania. Nie dał rady nawet najlepszy klej dwuskładnikowy. Nawet jeśli chwycił, to podczas poruszania rączką, spaw puszczał. Drugie podejście to było rozprucie ciałka na szwie i próba dostania się do stawu od środka. Zdziwiłam się, ponieważ lalka ma w środku plastikowe wypełnienie (puszkę). Nijak było się zatem dostać do barku. Odłożyłam moją pacjentkę na kilka dni. Musiałam pomyśleć, co zrobić aby połączyć rękę z korpusem pozwalając jednocześnie na ruch obrotowy.

Wymyśliłam. Usunęłam pozostałości po łączniku. Zrobiłam otwory w barku a w rączce przymocowałam guzik, który miał wypełnić lukę pomiędzy dwoma elementami a jednocześnie stanowić mocowanie do drucików. Za pomocą pręcików z grubego drutu oraz dwuskładnikowego kleju udało mi się połączyć wreszcie rączkę z barkiem. Ręka porusza się prawidłowo. Druty blokują ją na miejscu a guzik stanowi szerszą powierzchnię łączącą oba elementy niż oryginalny delikatny łącznik. Uff. Udało się.

Teraz mogłam zająć się przygotowaniem lalki do powrotu do domu. Umyłam i rozczesałam jej skołtunione i spięte w kucyka włosy. Jest śliczna.

Lalka oznaczona jest sygnaturą Goeffrey.LLC. Zaintrygowała mnie ta nazwa. Rozpoczęłam poszukiwania w internecie. Nie ma na jej temat zbyt wielu informacji. Trafiłam na blog http://journeygirladventures.blogspot.com/ Tam dowiedziałam się, że to lalka Meredith jedna z czterech z kolekcji Journey Girls, w wolnym tłumaczeniu „Dziewczyny z podróży”. Wszystkie lalki mają 18 cali wzrostu. Są nieco chudsze niż lalki American Girl. Dziewczęta podróżnicze mają około 10 cali w talii. Ich nogi mają około 8 ” długości, a ich tors ma około 6″. Ich ciała są w połowie miękkie i w połowie z winylowym napierśnikiem Mają piękne, nieruchome szklane oczy i „prawdziwe” rzęsy. Ich włosy są zakorzenione. Posiadają 5 punktów artykulacji; obie nogi w biodrach, obie ręce na barkach i głowa na szczycie szyi. Mogą stać samodzielnie… ale czasami potrzebują trochę zachęty.

I tak, tajemnicza lalka odkryła swoją historię. Teraz mogę wysłać ją odświeżoną i naprawioną do jej małej właścicielki.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *