Lalka dla siostry

Celuloidowa lalka z dzieciństwa siostry mojej klientki (koniec lat 60-tych). Na jej zbliżające się urodziny pragnie ona zrobić jej niespodziankę i podarować odnowioną lalkę. Lalka była nieco przybrudzona, miała kilka pęknięć i powyciągane gumki. Klientka przygotowała dla niej nawet sukienkę oraz buciki (pierwsze butki siostry). Zaproponowałam aby przysłała ubranko razem z lalką a ja po skończonej naprawie spakuję ją ładnie w duże eleganckie pudełko i przewiązane wstążką odeślę z powrotem. Będzie mieć gotowy prezent urodzinowy.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Lalka jest sygnowana koniczynką. Nie znalazłam zbyt wielu informacji o tej sygnaturze ale lalka bardzo mi się podoba. Ma niezwykle urodziwą buźkę.

Na początek lalka trafiła do kąpieli. Wszystkie czarne zabrudzenia zniknęły. Pomimo tego, że główkę myłam delikatnie by nie usunąć malatury, okazało się, że włosy nie były zabezpieczone i niestety kolor odrobinę zszedł. Nic to, odmalowałam włosy ponownie, idealnie dobierając kolor. Przetarłam je potem delikatnie, aby nadać im efekt postarzenia a na koniec zabezpieczyłam lakierem satynowym. Teraz lalka będzie mogła spokojnie być myta.

Z biegiem lat lalka miejscami bardzo wyblakła. Kiedy kleiłam pęknięcia celuloidem okazało się, że miejsca spawów nabierają pierwotnego koloru. Na szczęście nie są bardzo widoczne.

Lalka otrzymała nowe mocne gumki. Ubrałam ją w jej śliczną sukienkę i pantalonki przygotowane przez klientkę. Buciki siostry okazały się jednak nie dobre dla małej elegantki zatem w ruch poszło szydełko. Wydziergałam jej szydełkiem eleganckie buciki.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Tak wystrojona powędrowała do pudełka. Przystrojone czerwoną wstążką poczeka na urodzinową niespodziankę. Jestem ogromnie ciekawa reakcji jubilatki.