Lalka Barbel firmy Schildkröt

Czasami muszę dojrzeć do zajęcia się daną lalką, tak aby spełnić oczekiwania klienta. Tym razem poproszono mnie o odświeżenie Barbel z niemieckiej fabryki Schildkröt, naprawienie jej stopy oraz uszycie „starodawnego stroju”.

• 

• 

• 

• 

Trzeba było uważać na panienkę. Raz, bo krucha jak jajko, dwa bo farba, którą jest pomalowana schodzi. Myjąc ją musiałam to robić naprawdę delikatnie. Nie walczyłam tak jak zwykle by domyć najmniejszy brudny ślad na ciele.

Kiedy zabrałam się za naprawę stopy, farba niestety puściła. Po sklejeniu, podmalowałam to miejsce, jednak pomimo wszystko nie udało mi się dobrać idealnie koloru. Na szczęście buciki zasłonią mankament.

• 

• 

• 

• 

Kiedy przyszła pora na strój, nie bardzo wiedziałam, co klientka ma na myśli mówiąc „starodawny”. Okazało się, że chodzi o ludowy strój w bawarskim stylu. O mamciu, rozumiecie już co mam na myśli – muszę dojrzeć do tematu?

Zaczęłam szperać w necie. Szukać inspiracji. Dobrze, spódniczka, gorsecik, fartuszek wiązany z przodu. Odwieczny problem w mej głowie z doborem kolorów. Problem rozwiązał się sam bo.. zrobiłam porządek w szafie i poukładałam swoje materiały, taaa. Od razu wpadły mi w ręce te kwiatki oraz zielona bawełna na gorsecik. Po kolei Barbel zakładała majteczki, bluzeczkę, spódniczkę, gorsecik, fartuszek, skarpetki oraz buciki. Wszystko szyte na miarę. Na koniec dostała jeszcze chustę, tak gdyby wieczory przy piwie były chłodniejsze.

Nie wiem czy trafię w gust klientki ale myślę sobie, że te żywe kolory pięknie podkreślają walory lalki. Golusieńka wyglądała jako tako. Teraz jest naprawdę śliczną lalką.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

20/2021