Prosiaczek Porto
Ostatnia pamiątka z dzieciństwa mojej klientki. Prosiaczkowi po 33 latach trzeba było uszyć nową garderobę. Bawełniana koszula i portasy jeszcze nie podarte ale każdy następny przytulas groził uszkodzeniem tkaniny.
Chociaż raz, otworzyłam szafę i wyjęłam z niej tkaniny w odpowiednim kolorze i identycznym deseniu. Jak w kobiecej szafie, w której jest pełno ciuchów ale nigdy nic do ubrania, tak w mojej mam masę tkanin a często i tak nie takie jaki potrzebuję. Raz dwa uszyłam prosiaczka od nowa.
Na prośbę klientki uszyłam mu jeszcze muszkę, która zaginęła dawno temu oraz dwie różowe kropki na ryjku. Futerko pozszywałam tak gdzie była taka potrzeba. Nie ruszałam jednak ryjka. Klientce zależało by maskotka nie uległa zmianie a ingerencja w to miejsce z całą pewnością by to zrobiła. Porto i tak ładnie i elegancko się prezentuje.
Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .
146/2021