Porcelanowe laleczki
Trzy urocze, porcelanowe lalki i marzenie mojej klientki na ich nowy look. Ich właścicielka przesłała mi zdjęcia trzech lalek oraz zdjęcie czwartej, której fryzurę chciała im zafundować. Dwa kucyki z uroczym przedziałkiem.
No to po kolei.
Pierwsza lalka to właścicielka dwóch kucyków. Dwa kucyki tu, dwa kucyki tam. O co chodzi? A no o to, że kucyki to były, ale tylko z przodu. Z tyłu głowy, zamiast uroczego przedziałka lalka miała krótkie włosy. Usunęłam starą perukę i wymieniłam ją na nową. Udało mi się znaleźć włosy w zbliżonym kolorze do oryginału. Życzeniem klientki było, aby każdy kucyk stanowił jeden duży lok. Trochę się tego obawiałam, bo nowa peruka miała więcej włosów niż poprzednia. Jakoś udało się jednak zebrać je w ładnego angleza.
Druga lalka to już sprawa złożona. Jej do pięknej fryzury brakowało tylko przedziałka z tyłu głowy. Podobnie jak jej poprzedniczka miała tam tylko garść krótkich włosów. To jednak nie wszystko. Laleczka miała dziurę na czole, którą trzeba było się zająć.
Na pierwszy rzut oka, tylko dziura. Kiedy zdemontowałam jej perukę, okazało się, że wszystko ledwo się trzyma i grozi totalną rozsypką przy kolejnym „stuknięciu”. Zdemontowałam wszystkie luźne elementy i od nowa zaczęłam je przyklejać. Głowa była popękana. Wzmocniłam ją od środka bawełnianymi tasiemkami nasączonymi klejem. Dziurę zaszpachlowałam. Po szlifowaniu pomalowałam. Niestety pomimo wręcz identycznego koloru farby, ślad został. Musiałabym użyć specjalnej farby do porcelany i wypalić ją w piecu aby nie pozostał ślad po tej naprawie. Nie posiadam takowego, więc bliznę przykryje gęsta grzywka.
Ponieważ peruka tej lalki była w bardzo dobrym stanie, doszyłam jej treski z tyłu, aby móc zrobić przedziałek pomiędzy kucykami. Włosy ułożyłam na nowo.
Kiedy blondyneczka schła po zabiegach, pracowałam nad trzecią lalką. Dla tej smutnej lalki, klientka zamarzyła o burzy loków. Rzeczywiście, potrzebowała nowych włosów. Te które miała były potwornie skołtunione. Nowa peruka i już marzenie spełnione.
Z jednym sobie nie poradziłam. Lalka miała otrzymać jeszcze suknię bogatą w falbany. Poległam, moja wersja nie odpowiadała klientce, więc sukienka zostaje u mnie. Nową kreację będę już szyć dla jej nowej lalki. Tymczasem mi posłużyła do sesji.
Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .
36/2021, 37/2021, 38/2021