![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209.20216.jpg)
Miś „Dżeki”
„Dżeki” od wielu lat bawi dzieci w pewnym rodzinnym domu. Teraz przyszła kolej na zabawę z kolejnym pokoleniem ale niestety przez lata miś podupadł na zdrowiu i potrzebna mu pomoc.
Miś przed naprawą
Miś wypchany był mieszanką skrawków gąbki i styropianu. Złote futerko po latach sparciało. W wielu miejscach powstały dziury, przez które sypało się wypełnienie. Kładąc go na stole musiałam być bardzo delikatna aby nie urwać głowy.
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-1-768x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-3-768x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-4-768x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-5-768x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-6-768x1024.jpg)
Naprawa misia
Najgorsza robota to pozbycie się tego co skrywa w sobie stary miś. Bałagan przy tym spory bo styropian się elektryzuje, sparciała gąbka sypie i pyli niemiłosiernie. Pozbyłam się wypełnienia. Rozmontowałam miśka na części i delikatnie wyprałam. Brązowe futerko było w całkiem dobrym stanie. Złote nie nadawało się do niczego. Niestety nie miałam identycznego futerka a trzeba było jednak wymienić te elementy. Nie chciałam dawać tu współczesnego futerka dlatego wybrałam to. Jest innej faktury niż oryginalne ale kolor pozostał złoty a miś zachował swoją formę. Wszelkie dziurki podkleiłam od środka by nic się z nimi działo. Wypełniłam miśka na nowo granulatem styropianowym połączonym z kulką silikonową. Zachowałam oryginalne oczy i nosek. Oczęta lekko wypolerowałam by nie były takie matowe.
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-7-768x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-8-768x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-9-768x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209-10-768x1024.jpg)
Miś po naprawie
„Dżeki” wygląda jak nowy, chociaż ktoś mógłby się przyczepić, że jednak inaczej. Właścicielce podoba się zarówno jego nowy wygląd jak i to, że znów mogą bawić się nim dzieci.
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209.20216-1024x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209.20212-1024x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209.20213-1024x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209.2021-1024x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209.20215-1024x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209.20214-1024x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2022/02/209.20211-1024x1024.jpg)
![](https://uzywanelalki.pl/wp-content/uploads/2020/01/cropped-logo-4.jpg)
Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .
209/2021
2 komentarze
Szara Sowa
Super wygląda. Jak polerujesz oczy? Sporo moich pluszaków ma całkiem zmatowiałe.
Bernadeta Szyszkowska
Praca wieloetapowa. Najpierw papier ścierny, gramatura w zależności od uszkodzeń oka ale kończę tym o wysokiej gramaturze nawet 3000. Na koniec pasta polerska. Ważne by szlifować na czymś miękkim, np miękkiej kostce. Mniejsze ryzyko, że się zetrze oko na płasko 🙂