Laleczka z porcelany i element połamany
Ojoj, stłukła się nieboraczka. Rączka i nóżka nieodwracalnie połamały się w drobny mak. Nie ma co kleić. Tak płakała, że odkleiły jej się rzęsy (typowe 🙂 ) Och, o włosach już nie wspomnę. Niemowlę potrafi mieć ich więcej na głowie.
Pierwotnie miałam zamiar dorobić jej rączkę i nóżkę ze specjalnej masy. Okazało się jednak, że znalazł się dawca a raczej dawczyni delikatnych porcelanowych kończyn. To wcale nie było takie proste. Lalka ma raptem 24cm a o tym wzroście panienek jak na lekarstwo. No nic, obie rączki i nóżki zamontowałam przyszywając je odpowiednio do lalki. Nie wyciągałam wypełnienia. Zniszczyłabym lalkę. Materiał, z którego się je szyje jest z tych co to siepie się na zawołanie a i zapasu na szwach też nigdy nie ma za wiele. Chyba nie dałabym rady upchnąć potem tych pakułów w delikatnym ciałku.
No, teraz wygląda dużo lepiej. Rzęsy przykleiłam aby wstydu nie było. Z włosami miałam zabawę. Jakże mogłoby być inaczej. Kapelusik na stałe przyklejony do włosów tak, że nie można go było zdementować. Trudno. Odświeżyłam włosy z kapeluszem na głowie 🙂 i ułożyłam w zgrabne loczki. Teraz nawet nie widać, że jest ich mało. Sukienka wyprana więc można od nowa wystroić panienkę. Kapelusz przymocowałam dodatkowo za pomocą długiej szpilki.
Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .
65/2021
Króliczek po operacji plastycznej
