Siostrzyczki
Lalki z 1987roku. Trzeba przyznać, że kiedyś robiono naprawdę porządne lale. Jedyna ich wada to tylko wypełnienie ze skrawków gąbki, które po latach jest zgrozą na moim biurku. Lalki w całkiem dobrym stanie. Co prawda kiedyś posiadały jakieś interaktywne funkcje ale pewnie po zepsuciu elektronika została z nich usunięta. Wymagały jedynie wymiany korpusu i ogólnego odświeżenia. Jak na 35 lat życia to chyba nie tak dużo.
Lalki wyczyściłam, uszyłam im nowy korpus. Zamiast gąbki do środka powędrowała kulka silikonowa. Poprawiłam im jeszcze tylko malaturę na ustach i mogły jechać do domu. Klientka gdy je zobaczyła, stwierdziła, że nie mogą teraz założyć byle czego i poprosiła o ubranka dla nich. Na szczęście ostatnio moja mama dzierga na drutach większe sukienki. W mojej szufladzie znalazło się kilka propozycji dla tych całkiem sporych lalek. Uszyłam im jeszcze szybciutko majteczki z dłuższymi nogawkami.
Tylko spójrzcie jak 35-letnie lalki pięknie się prezentują. Niejedne współczesne mogłyby im zazdrościć jakości. Tymi na pewno pobawi się jeszcze nie jedno pokolenie.
Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .
229/2021