Przedszkolne lalki

Jest takie miejsce, gdzie zabawki eksploatuje się na maksymalnie – przedszkole. To w sumie zupełnie oczywiste, prawda? Czy spotkaliście się jednak kiedykolwiek z sytuacją aby placówka naprawiała zamiast wyrzucać zniszczone zabawki? Ja znam i to osobiście. Nie ukrywam, że mam ogromny sentyment do Niepublicznego Przedszkola Domek Elfów w Piasecznie. Wszak to tutaj uczęszczała przez kilka lat moja córka. Miejsce absolutnie skierowane na dzieci i dla dzieci. Ich dewizą jest dorastanie dzieci wśród przyrody ale również, już od jakiegoś czasu, promują filozofię „ZERO WASTE”. Promują wśród dzieci i rodziców styl życia, w którym człowiek podejmuje próbę ograniczenia generowania odpadów. Pewnie dlatego przy okazji remontu i porządków w przedszkolu poprosili mnie o naprawę dwóch odnalezionych zniszczonych lalek.

Lalki w przedszkolu nie miały łatwego życia. Niedowidzące, karmione plasteliną, wychudzone – wołały o pomoc, która w końcu nadeszła.

• 

• 

• 

Lalki porządne. Ich ciałka uszyte z grubej bawełny, wymagały tylko prania. Po ich wyszorowaniu zajęłam się naprawą oczu. Były połamane i wymagały rekonstrukcji obudowy oraz kołeczków aby mogły się otwierać i zamykać. W jednych musiałam domalować źrenice, gdyż czarna farba zmyła się podczas mycia. Dziwne, że od środka nie były niczym zabezpieczone.

• 

• 

• 

Skądinąd wiem, że ostatnimi czasy dzieci w tym przedszkolu uwielbiają zabawy lalkami. Co mnie szczerze wzrusza, również chłopcy troskliwie się nimi zajmują. Dzieci urządziły nawet specjalny pokoik, w którym się wspólnie bawią. Uznałam więc, że lalki muszą wrócić do przedszkolaków ubrane. Zrobione przez mamę kompleciki pasują idealnie. Zapinane na guziczki, pozwolą na swobodne przebieranie a przy okazji pomogą w nauce tej czynności.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

50/2021