Kolejne porcelanowe lale
Prześliczne, kolekcjonerskie porcelanowe lalki, które uległy wypadkowi.
Pierwsza z nich to „Dolls by Pauline”. Prześliczna buźka, i dopracowany w szczegółach stój. Jest na czym oko zawiesić. W wypadku potłukła rękę.
Na szczęście rączka pękła tylko na trzy kawałki. Skleiłam je i uzupełniłam odpryski. Przy okazji pobytu u mnie, wyprałam jej ubranko oraz delikatnie poprawiłam loki.
Druga lalka to Ania z Zielonego Wzgórza, sygnowana Avonlea Traditions. Ta miała mniej szczęścia. Potłukła sobie głowę.
Musiałam bardzo uważać demontując jej perukę. Potłuczona główka miał ochotę rozlecieć się na kawałki w moich dłoniach. Na szczęście popękała na konkretne, duże części i nie musiałam tu składać puzzli. Niestety powstały odpryski, które trzeba było uzupełnić.
Śladu na policzku mimo szczerych chęci nie udało się zamaskować idealnie. Kilkukrotnie próbowałam zatuszować bliznę ale bez skutku. Ponieważ to lalka kolekcjonerska nie chciałam jej zamalowywać nową warstwą farby. Malowałam tylko to co trzeba, róż na policzkach musi wystarczyć. Przy okazji naprawy, podniosłam lekko lewe oko, które do tej pory było trochę niżej. Wyprałam sukienkę oraz wymieniłam wstążkę przy kapeluszu. Poprzednia była dziwnie ponacinana.
Lalka złożona. Ślad po pęknięciu niestety pozostał. Jest jednak bezpieczna i nie grozi rozsypaniem.
Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .
161/2021