Domek dla lalek w walizce
Uwielbiam domki dla lalek. Ten miniaturowy świat jest wręcz zachwycający. Taki inny. Lubię podpatrywać domki w bajkach. „Tupcio Chrupcio” czy „Mysi Domek” Sama i Julii. Ich domki to prawdziwa skarbnica recyklingu.
Lubię robić domki dla lalek. Nie robię ich zbyt często. Głównie na zamówienie lub, gdy aktualnie nie mam zamówień na zabawki dziergane. Tym razem powstał domek na zamówienie klientki, która poprosiła by był w walizce i z mnóstwem elementów, tak aby jej córka miała się czym bawić.
W walizeczce zamieszkała sarnia rodzinka, mama i córeczka. Przy tworzeniu domku wykorzystałam mebelki z serii Sylvanian Families. Łóżeczko, dekoracje oraz pozostałe wyposażenie to już moje wykonanie. Specjalnie dla małych rączek dziewczynki, zrobiłam z modeliny miniaturowe warzywa i owoce. W słojach pojawiły się cukierki. Na suficie zawisła lampa, która oświetla wnętrze domku. Z całą pewnością nowa właścicielka będzie miała czym się bawić.
Domek dla lalek w walizce, to super sprawa. Moja córka też poprosiła o taki. Kiedy odrzekłam, że przecież ma piękny duży domek, odparła: „Tak, ale ten będę mogła zabrać do babci.”
To prawda. Część elementów jest przymocowana na stałe. Wszystkie pozostałe można układać dowolnie a po skończonej zabawie spakować do walizki i ruszyć w drogę.
Przyjmuję zamówienia na realizację tego typu domków. Zapraszam, będę miała okazję pobawić się w miniaturowym świecie.