Lalki,  Zabawki klientów

Angielska lalka z holenderskim paszportem

Lalka Made in England. Tyle przeczytałam z sygnatury, jeśli można ją tak nazwać. Przyjechała jako trzecia w towarzystwie pantery i Ewelinki. Wymagała czyszczenia, poprawienia rzęs nowych gumek. Największym problemem była uszkodzona przez psa lewa ręka. Brakowało w niej paluszka i miała dziury w przedramieniu. Urocze warkoczyki sprawiły, że jej właścicielka miała wizję co do jej stylizacji. W sumie miała ich dwie ale mi bardziej spodobała się ta nawiązująca do tradycyjnego stroju holenderskiego. No tylko spójrzcie. Przecież nie ubiorę jej w ogrodniczki.

Ciekawostka

Właścicielka dowiedziawszy się o historii Eweliny zaciekawiła się historią również tej lalki. Poszperałam w necie i odkryłam, że jest to Ginny Doll. Produkowano ją około lat 50 tych.

Kiedy Jennie Graves otworzyła „Ye Olde Vogue Doll Shoppe” w Somerville w stanie Massachusetts, postanowiła projektować najwyższej jakości ubrania dla ekskluzywnych firm produkujących lalki, takich jak Kämmer i Reinhardt. Pod koniec lat 40-tych, po ponad 20 latach prowadzenia tej odnoszącej sukcesy małej firmy, Graves wprowadziła własną ośmiocalową lalkę do kompozycji . Do 1951 r. popyt na miniaturową lalkę modową wzrósł, a Graves zmieniła nazwę na nową z twardego plastiku serię lalek „Ginny”, po jej najstarszej córce Virginii. Ginny od razu stała się hitem, szczególnie ze względu na jej wiele szczegółowych strojów, które można kupić osobno. ..

Więcej można przeczytać na stronie źródłowej.

Źródło: https://www-collectorsweekly-com.translate.goog/dolls/ginny?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc

Oczyściłam tego mikruska, poprawiłam rzęsy, z grubsza zregenerowałam włosy. Były w fatalnej już kondycji ale wiem, że są ważne dla właścicielki.

Udało mi się załatać dziury w rączce oraz dorobić paluszek. Pierwszy raz w plastikowej lalce. Hura!

Całą przyjemność i frajdę zostawiłam sobie na koniec. Aż się skręcałam by uszyć ten czaderski czepek i chodaki. Umówmy się, raczej nie wyrzeźbię ich z drewna ale z filcu wyszły równie fajne. Na prośbę właścicielki sukienka czerwona ale pozostałe dodatki to już moje wariacje. Czy się spodobają? Mam nadzieję bo ta angielska lalka w holenderskim stroju wybiera się do Austrii.

Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .

237/2021

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *