Potrącony miś
Pewien pan znalazł na przejściu dla pieszych misia. Miś był brudny i sponiewierany, nie miał oczu ani nosa. Z burego futerka przebijały tylko kolorowe łapki i uszy. Być może to sprawiło, że miś skradł serce człowieka, który postanowił dać mu drugie życie i wysłał go do mnie.
Kiedy zajęłam się misiem okazało się, że padł ofiarą wypadku. Kiedyś był zabawką interaktywną. W jego brzuszku znalazłam zmiażdżone płytki i elementy elektroniki.
Usunęłam wszystko. Misia porządnie wyprałam, zamontowałam nowe oczy i nosek a na koniec wypełniłam świeżą kulką silikonową. Kieszeń na baterie usunęłam i zszyłam.
To bardzo ładny miś. Wygląda jak zdjęty ze sklepowej półki. Wiem, że powędruje do małego chłopca. Hmm, niby zwykły miś ale z jaką historią. Czy sprawi ona, że misiek zajmie szczególne miejsce w serduszku tego chłopca…?
Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .
97/2021