Naprawa oczu lalek
Tym razem opowiem Wam o naprawie oczu u lalek. Okazuje się, że nie ma tu znaczenia ich wiek. Mogą popsuć się w każdym ich wieku i na różne sposoby.
Weźmy pierwszą lalkę, która czekała na swoją kolej na mojej półce. Cenna pamiątka mamy mojego klienta. Jedno oczko połamało się i utknęło w środku. Szyja uległa kiedyś uszkodzeniu i ktoś sprytnie przyszył oderwany element. Jej makijaż wyblakł po latach, pozostawiając po sobie brzydkie plamy.
Lalkę wyczyściłam a następnie zdemontowałam oboje oczu. To uszkodzone miało wyłamaną powiekę. Ciężko byłoby ją w tym miejscu dorobić.
Podmieniłam gałkę oczną. Nie miałam oryginalnej więc tą musiałam odpowiednio przerobić by stara tęczówka pasowała do nowej oprawy. Dorobiłam rzęsy. Aby oczy nie różniły się między sobą, pomalowałam obie powieki na jednakowy kolor. I tu kłania się zabawa z córką w restaurację i w miedzy czasie odrabianie lekcji. Nim się spostrzegłam, klej i farba wyschły a ja nie zapomniałam zrobić zdjęcie „w trakcie”. No cóż musi wystarczyć opis tej naprawy 🙂
Po naprawie oczu skleiłam szyję. Nie usuwałam śladów szycia. Niech pozostaną pamiątką po tak precyzyjnej operacji. Ktoś naprawdę się postarał. Pogryzionych nóżek już nie miałam jak naprawić. Po wszystkim lalka trafiła jeszcze na wybielanie. Udało mi się usunąć ślady po starych rozmazanych brwiach i ustach. Zrobiłam nową malaturę.
Osadziłam główkę na korpusie, ogarnęłam włoski i bardzo proszę, jaka ładna lalka.
Druga lalka to współczesny bobasek firmy Bayer. Dosłownie kilka dni temu pewna mama poprosiła mnie o pomoc bo córka w rozpaczy. Ulubionej lalce przestało działać oczko. Jak mogłam nie pomóc?
Kiedy pierwsza lalka się wybielała ja przysiadłam do bobaska. Skupiłam się na uszkodzonym oczku. Myślałam, że tylko ciężarek w nim wypadł ale okazało się, że oprawka jest również połamana.
Skleiłam oprawkę. Przykleiłam ciężarek. Przy składaniu oczka okazało się, że bolec mocujący gałkę w oprawce jest wykruszony przez co oczko nadal nie działało poprawnie. Usunęłam zatem oba bolce i zastąpiłam metalowymi. Po osadzeniu oczka w główce, działało prawidłowo ale niestety nie równolegle z tym drugim. Nie mogłam oddać takiego dzidziusia dziewczynce. Wyjęłam więc drugie oko, które też okazało się w połamanej oprawce. Skleiłam, wymieniłam boczne bolce na metalowe i osadziłam z powrotem w główce. I dobrze, bo pewnie za chwilę i to oko by się zablokowało i potrzebowało naprawy.
W tej chwili bobasek a właściwie jego oczy działają już prawidłowo.
Masz pytania dotyczące naprawy Twojej lalki lub pluszaka? Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Naprawa lalek Jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń lub napisz .
194/2021, 11/2022